Moje domowe nachosy

Bardzo łatwe w przygotowaniu, można je dowolnie przyprawić - papryką ostrą, słodką, ziołami prowansalskimi, oregano, czosnkiem. Świetnie pasują do sosu serowego czy sałatki meksykańskiej. Ja podałam je do mojego chilli con carne, dlatego też nie doprawiałam ich jakoś szczególnie - przygotowałam wersję naturalną.

Składniki:

• pół szklanka mąki pszennej
• pół szklanki mąki kukurydzianej
• 1 jajko
• szklanka wody gazowanej
• łyżeczka oleju rzepakowego
• szczypta soli
• szczypta cukru
• szczypta kurkumy

Przygotowanie:

1. Mąkę przesiałam do miski, wbiłam jajko, dodałam sól, cukier i kurkumę. Wlałam wodę oraz olej i całość dokładnie wymieszałam trzepaczką, aż ciasto uzyskało gładką, gęstą konsystencję (jak śmietana).
2. Odstawiłam ciasto na 15 minut, żeby odpoczęło. 
3. Chochelkę ciasta wlewałam na rozgrzaną patelnię do naleśników (bez tłuszczu), rozprowadzałam równomiernie i "suszyłam" placki na małym ogniu, przewracając je dosyć często (kiedy placek robił się już suchy i chrupiący zdejmowałam go z patelni i kroiłam na 8 części).

 

Wytrawne ptysie z kremem jajeczno-orzechowym

Kolejna propozycja Wielkanocna - może trochę nietypowa i mało klasyczna, ale naprawdę bardzo, bardzo smaczna. Krem stanowi świetne ptysiowe nadzienie, ale myślę, że równie dobrze sprawdziłby się jako pasta kanapkowa.

Składniki:

* na ciasto parzone:

• 200 ml wody
• szczypta cukru
• szczypta soli
• 85 g masła
• 115 g mąki pszenne
• 2 duże jajka

* na krem:

• 4 jajka ugotowane na twardo
• 100 g podprażonych i rozgniecionych na mąkę orzechów laskowych
• łyżeczka tartego chrzanu
• 3 łyżki majonezu
• 2 łyżki jogurtu greckiego
• pół pęczka natki pietruszki
• sól, pieprz

* dodatkowo:

• posiekany szczypiorek do dekoracji

 Przygotowanie:

1. Do garnka wlałam wodę, wrzuciłam masło i szczyptę cukru. Powoli podgrzewałam do momentu, aż masło się rozpuściło. Wtedy zwiększyłam temperaturę i kiedy woda zaczęła wrzeć, jednym szybkim ruchem wsypałam mąkę z solą i od razu dokładnie i energicznie wymieszałam. Kiedy masa zaczęła formować się w zwartą kulę zdjęłam garnek z ognia i jeszcze przez moment ucierałam. Odstawiłam do wystudzenia.
2. Wystudzone ciasto zmiksowałam z jajkami (po każdym dokładnie mieszając).
3. Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia, na który szprycą wyciskałam okrągłe ptysie. Odstające końce ciasta lekko spłaszczałam palcem zwilżonym w zimnej wodzie.
4. Ptysie piekłam 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (nie otwierając piekarnika w trakcie pieczenia!:) 
5. Gdy ptysie się studziły przygotowałam krem: posiekane jajka zblendowałam z majonezem, jogurtem, mączką orzechową i chrzanem na gładką masę, którą wymieszałam z posiekaną natką pietruszki. Doprawiłam solą i pieprzem do smaku.
6. Każdego z wystudzonych ptysiów przekroiłam na pół i wypełniłam dużą łyżką kremu.
7. Ułożone na talerzu ptysie udekorowałam posiekanym szczypiorkiem.

Domowy majonez

Zazwyczaj staram się unikać majonezu, przeważnie zastępuję go jogurtem greckim albo - kiedy naprawdę muszę go wykorzystać - dodaję minimalną ilość. Nie wyobrażam sobie jednak potraw wielkanocnych bez tego dodatku. Prezentuję Wam mój przepis na domowy majonez - delikatny i kremowy w smaku. Jego podstawą są świeże jajka, pochodzące ze sprawdzonego źródła.

Składniki - wszystkie (poza ciepłą wodą) w temperaturze pokojowej:

• 2 żółtka
• 250 ml oleju rzepakowego
• łyżeczka ostrej musztardy
• szczypta soli (dodałam 1/3 łyżeczki)
• szczypta świeżo mielonego kolorowego pieprzu
• szczypta granulowanego czosnku
• łyżeczka soku z cytryny
• łyżeczka ciepłej przegotowanej wody

Przygotowanie:

1. Żółtka delikatnie zmiksować z solą, pieprzem, czosnkiem i musztardą.
2. Cały czas miksując dodawać do żółtek po kropelce oleju, po każdej dokładnie mieszając.
3. Gdy masa zacznie gęstnieć, dodać sok z cytryny i dalej miksować.
4. Nie przerywając miksowania wlewać olej cieniutkim strumieniem.
5. Gdy majonez zrobi się bardzo gęsty (po dodaniu mniej więcej połowy oleju) dolać wodę, wmiksować ją w masę i dodać powoli resztę oleju.
6. Gotowy majonez należy przechowywać w słoiczku w lodówce, nie dłużej niż tydzień.

Porowo - pietruszkowa zupa-krem

Przyjemna, delikatna w smaku. Świetnie nadaje się na lekką, ciepłą kolację lub przystawkę obiadową, podaną z domowymi grzankami czosnkowymi.

Składniki:

• 2 duże pory (biała i jasnozielona część), pokrojone na skos w plasterki
• 2 duże pietruszki, obrane i pokrojone w kostkę
• 3 łyżki oleju rzepakowego do smażenia
• 2 pokrojone w plasterki ząbki czosnku
• 4 duże ziemniaki, obrane i pokrojone w kostkę
• szklanka mleka
• 1,5 litra bulionu warzywnego
• sól
• pieprz
• posiekana natka pietruszki do podania

 

Przygotowanie:

1. Olej wlałam do garnka, rozgrzałam i dodałam pora i pietruszkę. Doprawiłam solą i smażyłam, aż por zrobił się szklisty.

2. Dodałam czosnek i smażyłam jeszcze przez chwilę.

3. Całość zalałam bulionem, dolałam mleko i wrzuciłam ziemniaki. Gotowałam ok. pół godziny, aż ziemniaki stały się miękkie.

4. Przestudzoną zupę zblendowałam, doprawiłam solą i pieprzem do smaku.

5. Przed podaniem każdą porcję posypałam posiekaną natką pietruszki.

Pasztet drobiowy

Do Wielkanocy jest jeszcze trochę czasu, ale powoli zaczynam już szukać pomysłów na świąteczne potrawy. Dzisiaj zaprezentuję Wam mój pasztet drobiowy. Wyszedł kremowy, delikatny i pachnący - świetna propozycja na Wielkanocny stół.

Składniki:

• 3 ćwiartki z kurczaka
• 500 g wątróbki drobiowej
• 3 pokrojone w kostkę cebule
• 2 obrane i pokrojone na kawałki pietruszki
• 4 obrane i pokrojone na kawałki marchewki
• 4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
• 3 jajka
• 2 namoczone w wodzie bułki pełnoziarniste
• garść namoczonych suszonych grzybów
• gałka muszkatołowa
• natka pietruszki (najlepsza jest świeża, ale akurat takiej nie miałam, więc dodałam 2 łyżeczki suszonej)
• sól, pieprz
• olej rzepakowy do smażenia

Przygotowanie:

1. Ćwiartki ugotowałam z marchewką i pietruszką, ostudziłam.

2. Mięso oddzieliłam od kości (wywar można wykorzystać jako bazę do zupy).

3. Wątróbkę z cebulką podsmażyłam na oleju rzepakowym, ostudziłam.

4. Kurczaka, wątróbkę z cebulką, marchewkę, pietruszkę i odciśnięte bułki zmieliłam dwukrotnie w maszynce do mięsa.

5. Do masy dodałam jajka, czosnek, natkę pietruszki, gałkę muszkatołową, sól i pieprz. Całość dokładnie wymieszałam.

6. Masę przełożyłam do silikonowej keksówki i wstawiłam do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Piekłam około godziny, a po wyłączeniu piekarnika zostawiłam w nim pasztet do wystygnięcia.

Przepis bierze udział w akcji

Ażurowe roladki

Były naleśniki ażurowe na słodko, dzisiaj pora na naleśnikowe roladki ażurowe. Świetnie sprawdzają się na spotkaniach towarzyskich - pięknie wyglądają, a do tego nieźle smakują. Do moich roladek wykorzystałam podstawowe składniki, ale myślę, że spokojnie można je wzbogacić, dodając na przykład paprykę, kukurydzę czy łososia wędzonego (zamiast szynki).

Składniki:

* na naleśniki:

• 1 szklanka mąki pszennej
• 1 jajko
• pół szklanki mleka
• pół szklanki wody gazowanej
• łyżeczka oleju rzepakowego
• szczypta soli
• szczypta cukru
• rozmrożony szpinak - brykiet (4 kostki)

* na wypełnienie:

• śmietankowy serek kanapkowy
• 8-10 plasterków szynki
• ogórek kiszony pokrojony w plasterki
• szczypiorek

 Przygotowanie:

1. Przesiałam mąkę do miski, wbiłam jajka, dodałam sól, cukier i szpinak, wlałam mleko, wodę oraz olej i całość wymieszałam dokładnie trzepaczką, aż ciasto uzyskało gładką, gęstą konsystencję (jak śmietana). 

2. Odstawiłam ciasto na 15 minut, żeby odpoczęło.

3. Ciasto przelałam do "strzykawki" do dekorowania ciast i na rozgrzaną patelnię wylewałam ciasto rysując wzór - ażurowy prostokąt, dosyć gęsto wypełniony.

4. Smażyłam delikatnie z dwóch stron.

5. Na ażurowe prostokąty układałam plastry szynki (przekrojone na pół - tak, aby ich szerokość odpowiadała szerokości naleśnika), które smarowałam cienką warstwą serka i na które układałam plasterki ogórka.

6. Prostokąty zwijałam w roladki i przewiązywałam szczypiorkiem.

 

Mufiiny czekoladowe z chilli

Intensywnie czekoladowe z delikatnie ostrą nutką chilli. Najbardziej smakują mi z kubkiem ciepłego kakao :-)

Przygotowując je wykorzystałam przepis podstawowy na muffiny, dorzuciłam tylko parę dodatków.

Składniki:

* suche:

• 2,5 szklanki mąki pszennej
• szczypta soli
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 3/4 szklanki cukru
• 2 łyżeczki kakao
• łyżeczka płatków chilli

* mokre:

• szklanka mleka
• 2 jajka
• 100 g roztopionego masła

* dodatki:

• pół tabliczki dobrej, gorzkiej czekolady pokrojonej na kawałeczki
• cukier puder i słodka papryka do dekoracji 

Przygotowanie:

1. W jednej misce bardzo dokładnie wymieszałam suche składniki (mąkę, sól, proszek do pieczenia, cukier, kakao i chilli).

2. W drugiej misce wymieszałam dokładnie mokre składniki (mleko, jajka i masło).

3. Do miski z suchymi składnikami wlałam mokre składniki, dorzuciłam czekoladę i całość wymieszałam bardzo szybko i niedokładnie - tylko do połączenia się składników.

4. Ciasto nałożyłam do silikonowych foremek muffinkowych, wypełniając je do 3/4 wysokości.

5. Piekłam 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni. 

6. Ostudzone muffiny udekorowałam cukrem pudrem i słodką papryką.

Przepis bierze udział w akcji

Sałatka z wędzonym kurczakiem

Tym razem proponuję Wam szybką sałatkę z wędzonym kurczakiem - idealną na kolację lub drugie śniadanie.

Składniki:

• torebka ugotowanego ryżu
• puszka odsączonej z zalewy kukurydzy
• mały słoik odsączonego z zalewy selera konserwowego
• 3 wędzone udka z kurczaka
• 2 łyżki majonezu
• 2 łyżki jogurtu greckiego
• łyżeczka musztardy
• sól, pieprz

Przygotowanie:

1. Kurczaka obrałam, pokroiłam w niedużą kostkę i wrzuciłam do miski.

2. Dodałam ostudzony ryż, kukurydzę, seler i wymieszałam razem z majonezem, jogurtem i musztardą.

3. Doprawiłam solą i pieprzem do smaku.

4. Gotową sałatkę wstawiłam do lodówki na ok. godzinę.

Karpatka

Dzisiaj mój karpatkowy debiut. Mimo że karpatka jest jednym z moich ulubionych deserów, nigdy nie odważyłam się na tyle, żeby ją samodzielnie przygotować - aż do teraz. Dużo kremu, dwie pyszne i delikatne warstwy ciasta, odrobina cukru pudru - niebo w gębie! :-)

Składniki:

* na ciasto parzone:

• 1 szklanka wody
• 1 szklanka mąki
• 175 g masła
• 5 jajek
• łyżeczka proszku do pieczenia
• szczypta soli

* na krem:

• 1 szklanka cukru
• 2 szklanki mleka
• 1,5 łyżki mąki pszennej
• 1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 budyń waniliowy
• 250 g (kostka) masła
• 2 łyżeczki cukru waniliowego

* dodatkowo:

• cukier puder do posypania 

Przygotowanie:

Ciasto:

1. Do garnka wlałam wodę i wrzuciłam masło. Powoli podgrzewałam do momentu, aż masło się rozpuściło. Wtedy zwiększyłam temperaturę i kiedy woda zaczęła wrzeć, jednym szybkim ruchem wsypałam mąkę z solą i od razu dokładnie i energicznie wymieszałam. Kiedy masa zaczęła formować się w zwartą kulę zdjęłam garnek z ognia i jeszcze przez moment ucierałam. Odstawiłam do wystudzenia.
2. Wystudzone ciasto zmiksowałam z jajkami (po każdym dokładnie mieszając).

3. Na końcu dodałam proszek do pieczenia.

4. Rozgrzałam piekarnik do 180 stopni.

5. Ciasto podzieliłam na dwie mniej więcej równe części i każdą z nich wyłożyłam na natłuszczone i obsypane bułką tartą blachy.

6. Piekłam przez 30 minut - do zarumienienia się ciasta.

7. Upieczone blaty wystudziłam.

Krem:

1. 1,5 szklanki mleka zagotowałam, a pozostałe pół szklanki mleka wymieszałam z mąką, cukrem, cukrem waniliowym i budyniem.

2. Do zagotowanego mleka wlałam powoli przygotowaną mieszankę, ciągle mieszając.

3. Kiedy masa zgęstniała odstawiłam ją do ostygnięcia.

4. Masło utarłam na puszystą, lekką masę.

5. Cały czas ucierając dodawałam do masła po łyżce budyniu, po każdej dokładnie mieszając (aby krem się nie zwarzył).

6. Ostudzone blaty przełożyłam gotowym kremem. Całość wstawiłam do lodówki na dwie godziny, żeby masa zastygła.

7. Przed podaniem udekorowałam cukrem pudrem.

Przepis bierze udział w akcji

 

Pasta kanapkowa z brokuła i fety

Dzisiaj kolejna propozycja na pastę kanapkową, tym razem z brokuła i fety. Smakuje zaskakująco dobrze - dosyć mdły brokuł przełamany zostaje słoną, intensywną fetą.

Składniki:

• 1 ugotowany brokuł
• pół kostki sera feta
• łyżeczka majonezu
• pieprz

Przygotowanie:

Ostudzonego brokuła zblendowałam z pokruszoną fetą, wymieszałam z łyżeczką majonezu i doprawiłam pieprzem do smaku (pasty nie soliłam - feta jest wystarczająco słona).

Chleb na sodzie

Dzisiaj kolejna propozycja na nietypowe pieczywo - chleb na sodzie. Bez zakwasu i drożdży, nie trzeba go wyrabiać, nie musi wyrastać, a smakuje naprawdę wyśmienicie - najlepsza jest chrupiąca skórka.

P.S. Nie zdziwcie się, gdy po ukrojeniu kromki zobaczycie, że dodane przez Was ziarna słonecznika zrobiły się ZIELONE - to za sprawą sody ;-)

Składniki:

• 1,5 szklanki mąki pszennej
• 1,5 szklanki mąki żytniej pełnoziarnistej
• łyżeczka soli
• 2 łyżeczki sody oczyszczonej
• duży kubek maślanki naturalnej (400 ml)
• 3 łyżki ziaren słonecznika
• 3 łyżki siemienia lnianego
• 3 łyżki sezamu
• 2 łyżki ziaren do posypania bochenka

Przygotowanie:

1. Obydwa rodzaje mąki i sodę przesiałam do miski, wymieszałam z solą i ziarnami.

2. Wlałam maślankę i szybko wymieszałam - do uzyskania spójnej i gładkiej konsystencji.

3. Przełożyłam ciasto na obsypany mąką blat i chwilę zagniatałam, po czym uformowałam okrągły bochenek, który umieściłam na blasze obsypanej mąką.

4. Chleb nacięłam na krzyż do połowy głębokości, obsypałam lekko mąką, posmarowałam delikatnie odrobiną maślanki i obsypałam ziarnami.

5. Piekłam ok. 50 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni - dobrze wypieczony chleb postukany od spodu wydaje głuchy dźwięk.

Naleśniki - przepis podstawowy i wersja "ażurowa"

Naleśniki - jedno z najprostszych dań, znakomite na śniadanie, nadają się na obiad, pasują na kolację. Można podawać je na słodko - ze śmietaną, owocami, dżemem, cukrem pudrem, białym serem czy kremem czekoladowym lub w wersji wytrawnej - ze szpinakiem, pieczarkami, po meksykańsku, z mieszanką warzyw. Dzisiaj przedstawię Wam mój przepis podstawowy na naleśniki i małą wariację na ich temat.

 

Przepis podstawowy

Składniki:

• 2 szklanki mąki pszennej
• 2 jajka
• 1 szklanka mleka
• 1 szklanka wody gazowanej
• łyżka oleju rzepakowego
• szczypta soli
• szczypta cukru

Przygotowanie:

1. Mąkę przesiewam do miski, wbijam jajko, dodaję sól, cukier, wlewam mleko, wodę oraz olej i całość mieszam dokładnie trzepaczką, aż ciasto uzyska gładką, gęstą konsystencję (jak śmietana).
2. Odstawiam ciasto na 15 minut, żeby odpoczęło.
3. Chochelkę ciasta wlewam na rozgrzaną patelnię do naleśników (bez tłuszczu), rozprowadzam równomiernie i smażę z obydwu stron na lekko złoty kolor.

Naleśniki ażurowe

1. Przygotowałam ciasto w wersji podstawowej, odstawiłam je na 15 minut.

2. Po tym czasie z połowy ciasta usmażyłam małe naleśniki, z których potem wycięłam serduszka, zaś z drugiej części usmażyłam z dwóch stron ażurowe wierzchy (ciasto przelałam do "strzykawki" do dekorowania ciast i na rozgrzaną patelnię wylewałam ciasto rysując wzór w kształcie serca).

3. Naleśniki podałam z kremem czekoladowym, kiwi i cukrem pudrem.

Muffiny - przepis podstawowy

Bardzo często piekę muffinki, bo to prosty i smaczny deser. Podstawowy przepis, z którego korzystam, pochodzi z dodatku kulinarnego "Palce lizać". Można go dowolnie modyfikować, dodawać owoce, kakao, bakalie, kawałki czekolady, a jeśli pominiemy cukier i dorzucimy szynkę, ser, oliwki, szynkę i doprawimy ziołami otrzymamy pyszne wytrawne babeczki.

Składniki: 

 * suche:

• 2,5 szklanki mąki pszennej
• szczypta soli
• 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• 3/4 szklanki cukru

* mokre:

• szklanka mleka (może być też jogurt, maślanka czy kefir)
• 2 jajka
• 100 g roztopionego masła

 

 Przygotowanie:

1. W jednej misce bardzo dokładnie mieszam suche składniki (mąkę, sól, proszek do pieczenia i cukier).

2. W drugiej misce mieszam dokładnie mokre składniki (mleko, jajka i masło).

3. Do miski z suchymi składnikami wlewam mokre składniki, dorzucam wybrane dodatki i całość mieszam bardzo szybko i niedokładnie - tylko do połączenia się składników, w cieście mogą  pozostać małe grudki (zbyt długie i dokładne mieszanie może spowodować, że muffiny będą twarde).

4. Ciasto nakładam do silikonowych foremek muffinkowych, wypełniając je do 3/4 wysokości i piekę 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni.

Ekspresowy chlebek z fasoli

Dzisiaj prezentuję chlebek, którym można zajadać się do woli. Bez mąki, za to z dużą ilością ziarenek, doprawiony bazylią i oregano - samo zdrowie. Wychodzi dosyć wilgotny i zdecydowanie lepiej smakuje na zimno niż zaraz po wyjęciu z piekarnika.

Składniki:

• puszka odsączonej z zalewy i wypłukanej czerwonej fasoli
• 3 jajka
• łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 łyżki oleju rzepakowego
• pół szklanki odtłuszczonego mleka granulowanego
• pół łyżeczki sody
• 5 łyżek gęstego jogurtu naturalnego
• łyżeczka oregano
• łyżeczka suszonej bazylii
• 2 łyżki ziaren siemienia lnianego (+ 1 łyżka do posypania)
• 2 łyżki ziaren słonecznika
• łyżka sezamu (+ 1 łyżka do posypania)

 Przygotowanie:

1. Fasolę zblendowałam na gładką masę, dodałam resztę składników i dokładnie wymieszałam.
2. Całość przelałam do silikonowej "keksówki" i posypałam sezamem oraz siemieniem.
3. Piekłam 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Przepis bierze udział w akcji

Pomidorowo-paprykowa pasta kanapkowa

Dzisiaj przepis na kolejną pastę kanapkową - tym razem pomidorowo-paprykowa z białym serem. Parę minut i kilka podstawowych składników wystarczy do wyczarowania pysznego dodatku do chleba na śniadanie czy kolację.

Składniki:

• kostka białego sera półtłustego
• mały koncentrat pomidorowy
• 2 łyżki jogurtu greckiego
• łyżeczka czerwonej papryki słodkiej
• szczypta papryki ostrej
• sól, pieprz
• posiekany szczypiorek do posypania

Przygotowanie:

Ser rozgniotłam i wymieszałam z koncentratem, jogurtem i przyprawami. Po przełożeniu do miseczki całość posypałam szczypiorkiem.

Owsianka codzienna

Śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Niby każdy to wie, ale mimo to wiele osób wychodzi rano z domu z pustym żołądkiem. Ja sama dopiero niedawno przekonałam się, że poświęcenie rano kilku minut na śniadanie się opłaca. Dzisiaj zaprezentuję Wam moje ulubione śniadanie - owsiankę w wersji podstawowej. Jej zaletą jest szybkie przygotowanie - większość szykujemy wieczorem, a rano wystarczy ją tylko podgrzać, co pozwala na znaczną oszczędność czasu :-)

Składniki:

• 3 łyżki płatków owsianych (górskich)
• łyżka siemienia lnianego
• garstka rodzynek
• filiżanka mleka
• łyżeczka ziaren słonecznika
• szczypta cynamonu

Przygotowanie:

1. Wieczorem wsypałam płatki, siemię oraz rodzynki do garnka i zalałam wszystko mlekiem. Zostawiłam na całą noc w temperaturze pokojowej - w tym czasie płatki i rodzynki zmiękły.
2. Rano owsiankę podgrzałam, uważając, żeby się nie przypaliła.
3. Przełożyłam do miseczki, posypałam ziarnami słonecznika i cynamonem.