Kolejna propozycja Wielkanocna - może trochę nietypowa i mało klasyczna, ale naprawdę bardzo, bardzo smaczna. Krem stanowi świetne ptysiowe nadzienie, ale myślę, że równie dobrze sprawdziłby się jako pasta kanapkowa.
Składniki:
* na ciasto parzone:
- 200 ml wody
- szczypta cukru
- szczypta soli
- 85 g masła
- 115 g mąki pszenne
- 2 duże jajka
* na krem:
- 4 jajka ugotowane na twardo
- 100 g podprażonych i rozgniecionych na mąkę orzechów laskowych
- łyżeczka tartego chrzanu
- 3 łyżki majonezu
- 2 łyżki jogurtu greckiego
- pół pęczka natki pietruszki
- sól, pieprz
* dodatkowo:
- posiekany szczypiorek do dekoracji
Przygotowanie:
- Do garnka wlałam wodę, wrzuciłam masło i szczyptę cukru. Powoli podgrzewałam do momentu, aż masło się rozpuściło. Wtedy zwiększyłam temperaturę i kiedy woda zaczęła wrzeć, jednym szybkim ruchem wsypałam mąkę z solą i od razu dokładnie i energicznie wymieszałam. Kiedy masa zaczęła formować się w zwartą kulę zdjęłam garnek z ognia i jeszcze przez moment ucierałam. Odstawiłam do wystudzenia.
- Wystudzone ciasto zmiksowałam z jajkami (po każdym dokładnie mieszając).
- Blaszkę wyłożyłam papierem do pieczenia, na który szprycą wyciskałam okrągłe ptysie. Odstające końce ciasta lekko spłaszczałam palcem zwilżonym w zimnej wodzie.
- Ptysie piekłam 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (nie otwierając piekarnika w trakcie pieczenia!:)
- Gdy ptysie się studziły przygotowałam krem: posiekane jajka zblendowałam z majonezem, jogurtem, mączką orzechową i chrzanem na gładką masę, którą wymieszałam z posiekaną natką pietruszki. Doprawiłam solą i pieprzem do smaku.
- Każdego z wystudzonych ptysiów przekroiłam na pół i wypełniłam dużą łyżką kremu.
- Ułożone na talerzu ptysie udekorowałam posiekanym szczypiorkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz